Co zrobić z rzeczami, których nie nosisz – czyli trudne pożegnania

Stajesz przed szafą i mówisz „nie mam się w co ubrać”. Znasz to prawda? Każdego dnia to pytanie wraca jak bumerang. Zastanawiałaś się  kiedyś dlaczego? Czym to jest spowodowane? Powiem Ci czym nie jest. Na pewno w Twojej szafie ilość ubrań jest wystarczająca. Z doświadczenia w pracy z klientkami wiem, że często one wręcz się z niej wylewają. Jak temu zaradzić? Poznaj moje metody na ujarzmienie chaosu w garderobie i podpowiedzi co zrobić z „niechcianymi” rzeczami

Zadbaj o szafę, zyskaj święty spokój

Szafa jest trochę jak Twoja druga psychika. Jeśli masz mniej na głowie, to zdecydowanie o wiele lepiej funkcjonujesz. Dużo łatwiej poukładać Ci codzienne sprawy, gdy nie jesteś przytłoczona ich nadmiarem. Zacznij dbać o swoją szafę jak o swoje myśli. Odrzuć to co niepotrzebne. Mniej rzeczy pomoże Ci odnaleźć własny styl. Zostaw tylko te, które lubisz, są wygodne i dobrze się w nich czujesz i wyglądasz. Znacznie łatwiej będzie utrzymać porządek w szafie, a dzięki temu więcej ubrań będziesz mogła powiesić na wieszakach. To zdecydowanie ułatwi ich prawidłowe przechowywanie, zmniejszy ilość zagnieceń, a Ty zyskasz czas, który traciłaś na prasowanie. Nie ma nic gorszego niż wyciąganie z szafy pogniecionych rzeczy. Zwłaszcza gdy bardzo się spieszysz i naprawdę nie masz czasu na prasowanie. Z tego co zostało w Twojej szafie stwórz gotowe zestawy, dzięki temu już nigdy nie będziesz musiała zastanawiać się co na siebie założysz. Zaglądasz do szafy i wyciągasz gotową stylówkę. Oszczędność czasu i nerwów 🙂

Twoja szafa nie jest gotowa na jesień?

Zebrałyśmy naszą wiedzę i doświadczenie w obszernego, ponad 120 stronicowego e-booka, by pomóc Wam samodzielnie zbudować jesienną szafę kapsułową.

Goodbye my love, gooodbye…

Co zrobić, aby pozbycie się połowy szafy nie było takie bolesne? Wiem, że rozstania bywają ciężkie. A zwłaszcza z ubraniami typu „na lepsze czasy”, „te od mamy” itp. Ubrania nas definiują. Łączą się z nimi również wspomnienia, a co za tym idzie – niosą za sobą ładunek emocjonalny. Nie łatwo więc jest się z nimi pożegnać.

Uwierz mi! Jeśli nie nosiłaś ich przez ostatnie 3 lata, to przez kolejne 4 również ich nie założysz. I teraz powiesz „Ale moda zatacza koło, kiedyś jeszcze będą modne”. Oczywiście! Ale pamiętaj, że jeśli moda wraca to zawsze jest w jakiś sposób ulepszona. A X-letnia sukienka może okazać się wypłowiała, zniszczona lub zwyczajnie nie w Twoim rozmiarze.

Z rzeczy, które naprawdę warto zachować wybrałam najważniejsze:

  • Ponadczasowa biżuteria, wykonana ze szlachetnych kruszców, których czas nie zniszczy – złota, srebrna
  • Klasyczna torebka – model, który nigdy się nie zestarzeje. Odpowiednio konserwowaną możesz przekazać córce, lub nawet wnuczce jak robią to Francuzki z markowymi “perełkami”

Jeżeli jednak nie potrafisz powiedzieć stanowczo „KONIEC”, stwórz pudełko pamiątek. Sama się przekonasz, ile ubrań trzymasz wyłącznie z sentymentu.

Kto przygarnie moje łupy?

Koniec. Postanowione. I co dalej? Masz kilka możliwości w jaki sposób pozbyć się zalegających w Twojej szafie ubrań.

    • Oddaj je potrzebującym, na pewno i w Twojej lub pobliskiej miejscowości istnieją domy pomocy społecznej lub Caritas, PCK
    • Skorzystaj z akcji Wear and Share marki Answear. Zamów specjalny worek, zapełnij niepotrzebnymi ubraniami i odeślij przez kuriera. Ubrania zyskają drugie życie. Łatwo, szybko, wygodnie i z korzyścią dla planety.
    • Oddaj rodzinie lub znajomym (pamiętaj, że nie każdego stać na nowe ubrania)
    • Możesz także skorzystać z platform internetowych, na których sprzedasz swoje ciuchy, i zyskasz fundusze na te, które faktycznie są Ci teraz potrzebne np.www.vinted.pl, www.olx.pl, www.allegro.pl, www.szafa.pl

Możliwości masz wiele. Najpierw jednak przyjrzyj się swojej szafie i zastanów czy to naprawdę szafa Twoich marzeń.

Przeczytaj także pozostałe artykuły