Możesz! Sukienka maxi od zawsze kojarzyła się z kreacją „wyjściową”. Jak dobrze, że ten czas już minął. Sukienka maxi wbrew pozorom to uniwersalne ubranie. Idealnie sprawdzi się w letni wieczór, na wystawną kolację, w upalny dzień jako plażowy outfit, ale również wtedy kiedy szybko musisz jechać po dziecko do szkoły.
Jak w każdej innej stylizacji musimy kierować się zasadami. Nigdy nie podążaj ślepo za tym co modne. Sukienka maxi w porównaniu do mini jest dla nas wszystkich bardzo łaska i potrafi zakryć nasze mankamenty.
I kolejny raz powtarzam. Żeby wyglądać stylowo i dopasować garderobę do siebie, należy znać typ
swojej sylwetki. Tylko w taki sposób będziesz wiedzieć co powinnaś zakryć, a co zdecydowanie jest Twoim atutem, na którym powinnaś skupić całą uwagę.
Nie wiesz jaki masz typ sylwetki?
Pierwsza w Polsce usługa osobistej stylistki na abonament. Wybierz pakiet, zarejestruj konto i opłać pierwszy miesiąc, aby od zaraz korzystać z usług!
Typ sylwetki „jabłko”- wybieraj te w stonowanych kolorach i odcinane pod biustem. Tym bardziej jeśli masz widoczny brzuszek, taki właśnie zabieg sprytnie go zakryje. Sukienka lekko rozszerzająca się ku dołowi nie będzie się na nim opinać.






Bardzo podobnie sprawa wygląda w sytuacji kiedy masz szersze ramiona i wąskie biodra. Jeśli postawisz na prostą górę i bardziej zdobny oraz poszerzony dół, Twoja sylwetka będzie idealna, a Ty nie zauważysz dysproporcji.






Dla „gruszki” hiszpańskie klimaty, oczywiście mam tu na myśli sukienki maxi – „hiszpanki”. Dlaczego? Odsłonięte ramiona oraz falbana nieco poszerzy górne partie Twojej sylwetki, a co za tym idzie, nada całości idealnych proporcji.






Chłopięca sylwetka? Na nią też mamy sposób. Szukając idealnej maxi, zwracaj uwagę na te z dużą ilością dodatków, falban, zdobień. To zawsze dodaje kilka centymetrów. Ważne też jest, aby udało Ci się znaleźć taką, do której będziesz mogła dołożyć pasek- podkreślisz talię, którą sama stworzysz.






Z czym zatem zestawić maxi, żeby czuć się komfortowo i dobrze wyglądać? To wszystko kwestia jaki styl lubisz. Stawiasz na elegancje i proste kroje? Przypadnie Ci do gustu slip dress w stylu Kate Moss.
Maxi tylko w letnich stylizacjach? Wystarczy, że dodasz delikatne sandałki, kapelusz i voilà. Jeśli jednak lubisz pokazać pazur w swoich stylizacjach do sukienki maxi załóż niezawodną ramoneskę, ciężkie buty typu „worker” lub kowbojki! Efekt „wow” murowany.
Podsumowując, „Sukienka maxi, ja też mogę?”. Wybieraj i przebieraj Kochana! Nigdy nie stawiaj sobie barier do tworzenia nowych stylizacji. Z zachowaniem kilku zasad jesteś w stanie wyczarować piękne, stylowe historie.
Jak to kiedyś powiedział Yves Saint Laurent: „W końcu zrozumiałem, co jest najważniejsze w sukienkach. Najważniejsza jest kobieta, która je nosi”.

